Carrantuohill - Gdy wroce do Irlandii swej lyrics
rate meW ten najpiekniejszy dzien,
Uslysze od dziewczyny mej,
Ze ciagle kocha mnie.
I pojde z Nia przez morza lak,
Gdzie wiernie czekal nas:
Milosci dom i stary klon,
Bo czas, juz czas.
Nad nami teczy Bozej luk,
Rozwinie sie jak dach.
W blekicie tu,
Wsrod kwiatow lnu,
Poloze sie na wznak.
I bedzie nam
Pod tecza tam,
Jak zawsze mialo byc.
Bedziemy tak, przez tysiac lat,
Z jednego zrodla pic.
I czego jeszcze moge chciec,
Gdy przy mnie naga spisz,
A ja twe sny wciaz kocham
I snie tako, jak Ty snisz.
Nie trzeba mi bogatych dni,
Mam najpiekniejszy sen!
Bo nie chce nic, jak tylko zyc,
W ramionach trzymac Cie!
Gdy wroce do Irlandii swej,
W tej najpiekniejszy dzien,
Uslysze od dziewczyny mej,
Ze ciagle kocha mnie.
I pojde z Nia przez morza lak,
Gdzie wiernie czekal nas:
Milosci dom i stary klon,
Bo czas, juz czas, juz czas...