Bielizna - Kurt Cobain lyrics

rate me

Bo trafil mu sie kiepski dzien

A gdyby nie wydawal plyt

To moze by spokojnie zyl

Kurt Cobain strzelil sobie w leb

Bo chemia w nim zabila sens

A gdyby parkingowym byl

To moze by spokojnie zyl

Czy warto oddac tyle prostych dni,

Aby prorokiem chwile byc?

W szarosci nieraz tajemnica tkwi

I dla niej czasem warto zyc

Gdyby Cobain kiedys zmienial swiat

Ty miales w elektrowni staz

Nie kazdy moze isc pod prad

Po kto by wtedy robil prad?

Czy warto oddac tyle prostych dni

Aby prorokiem chwile byc?

W szarosci nieraz tajemnica tkwi

I dla niej czasem warto zyc

Czy warto oddac tyle prostych dni,

Aby prorokiem chwile byc?

W szarosci nieraz tajemnica tkwi

I dla niej czasem warto zyc