Basta

Basta - Czarcie Kopytko lyrics

rate me

Drewniany stol

Czarnego wina pelen dzban

Diabel zmeczony karty rozdal

Tam posrod chmur

Odwieczna gra

Aniol podlewa puste szkla

Kolejny toast za spotkanie

Wypij bracie do dna moje zdrowie

Nie oszukuj bo sie niebo dowie

Hej dopisz flaszke do rachunku

Dopisz nam bo w kieszeni dno

Aniolowi czas tak mija szybko

Raz na bozkach a raz na kopytko

Znow kolejki minac nie wypada

I koniec go urwal sie film

Za oknem swit

Aniola bram

Promieni boga placze bol

Diabli poniesli na ogonie

Lecz noca dzis

Odegrac sie

Wymyslic sobie zbozny cel

Diabla naucze grac uczciwie

Wypij bracie do dna moje zdrowie

Nie oszukuj bo sie niebo dowie

Hej dopisz flaszke do rachunku

Dopisz nam bo w kieszeni dno

Aniolowi czas tak mija szybko

Raz na bozkach a raz na kopytko

Znow kolejki minac nie wypada

I koniec go urwal sie film

Wypij bracie do dna moje zdrowie

Nie oszukuj bo sie niebo dowie

Hej dopisz flaszke do rachunku

Dopisz nam bo w kieszeni dno

Aniolowi czas tak mija szybko

Raz na bozkach a raz na kopytko

Znow kolejki minac nie wypada

I koniec go urwal sie film

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found