3xKlan - za wyobra ni lyrics
rate me<b>£za wyobra¼ni</b> by <i>3xKlan</i><br />
¯ycie cz³owieka jak w lesie p³ynie rzeka
Tak cicho, nierówno pokonaæ musi ³zy
Matek p³acz±cych przedwczesnym zgonem dzieci swych (dzieci swych)
[2x]
[Radamez]
Czasu trochê minê³o, gdy cz³owiek siê urodzi³
Cz³owiek o którego w tym kawa³ku chodzi
Nasze rêce unie¶my wysoko do góry
Dedykacja, która wznios³a
To ¿yciu mo¿e sprostaæ
By bez problemów przez to gówno przej¶æ
Ten chyba jest Bogiem albo wys³annikiem piekie³
Sprzedaj±cym dusze m³odych ludzi
Ja muszê wreszcie pokonaæ to
Pokonaæ ten strach, pokonaæ to z³o...
[Bak]
Wiêc s³yszysz, nie widzisz, ale dobrze o tym wiesz
¯e s± tacy ludzie zabierani przez ¶mieræ
W³a¶nie wtedy, gdy ¿ycie ich nabiera barwy
W jasnym s³oñcu w³asna przysz³o¶æ w ich oczach l¶ni
Tak nagle z niczego kto¶ puka do drzwi twych my¶li
To pytanie dlaczego przedwcze¶nie gin± ludzie niewinni...
Ref. 4x
[Rahim]
Fotel, TiVi, go³e ¶ciany i ty
Na fotelu wygodnie jak na ³±ce swobodnie
L±dujesz w my¶lach
Otch³añ - têsknota, spokój - nienawi¶æ
Chcia³by¶ zabiæ tego kto zabra³ przyjaciela twego
Ka¿dego w ka¿dej chwili podobny czeka los
Twój krok odbijany jest w echu samotno¶ci
Towarzyszem Twego ¿ycia jest wêdrownik przeznaczenia
On czeka na z³y krok by zmieniæ ¿ycia tok
Rzuci tw± duszê w otch³añ zapomnienia...
[Bak]
Bo rytmy pokusy zag³uszaj± serca rytm
Podejd¼my trochê dalej, co dzieje siê z nim
Po prostu - wiêcej nie us³yszy ju¿ nas
Zgina³ przedwcze¶nie, up³yn±³ mu czas...
Ref. 4x